Paradoks trybunalski i koń trojański
Twierdząc, że ostatni wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest nieważny, politycy Prawa i Sprawiedliwości postępują sprzecznie z regułami logiki. Wpadają bowiem w swoisty paradoks trybunalski. O tym, że jest to paradoks, świadczy fakt, że wszystkie jego rozwiązania prowadzą do nonsensu – uważają Maciej Pach i Adam Dyrda.
Maciej Pach Adam Dyrda
Rozwiązanie zawarte w ostatnim wyroku Trybunału przypomina te stosowane przez filozofów do rozstrzygania znanych od tysięcy lat logicznych paradoksów samoodniesienia, takich jak np. paradoks kłamcy. Opieranie się w swej argumentacji na takim paradoksie pozwala jednak uzgodnić z nią dowolny argument, a więc także taki, który może prowadzić do argumentacyjnej autodestrukcji.
Znany od ponad dwóch tysięcy lat paradoks kłamcy jest następujący. Ktoś twierdzi: „ja teraz kłamię". Mówi on prawdę czy kłamie? Jeśli kłamie, to stwierdzając: „ja teraz kłamię", wypowiada prawdę, a więc, wbrew założeniu, nie jest kłamcą. Jeśli natomiast stwierdza prawdę, to znaczy, że de facto kłamie, co także przeczy wyjściowemu założeniu o jego prawdomówności. Argumentując w tę lub w drugą stronę, w powstałym paradoksie (czy ściślej: antynomii), prawda okaże się zawsze fałszem, a fałsz prawdą, co w zasadzie prowadzi do pozbawienia pojęć prawdy i fałszu jakiegokolwiek znaczenia. Paradoks ten nie jest jedynie abstrakcyjną zagwozdką filozoficzną. Pojawia się też w dziełach kultury powszechnej, zwykle jednak w kontekstach humorystycznych. Oto na przykład grany przez Seana Connery'ego Edward Pierce w filmie „Wielki napad na pociąg" (The First Great Train Robbery) z 1979 r., na pytanie swojej kochanki: „Czy ty zawsze kłamiesz?", odpowiada: „tak", czemu towarzyszy jego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta