Trzeba sięgnąć po uśpione aktywa
Na Giełdzie Papierów Wartościowych powstaje strategia, która włączy do gry polskich inwestorów. Chciałbym też, by samorządowcy myśleli biznesowo. Są naszym kluczowym partnerem – mówi wicepremier i minister rozwoju.
Rz: Jak ważny jest w pana planach rozwoju rynek nieruchomości?
Sławny południowoamerykański ekonomista Hernando de Soto mówił, że trzeba uwolnić aktywa, które są uwięzione poprzez słabość instytucjonalną oraz słabość sytemu prawnego. Należy to robić.
W Polsce nie jest jednak aż tak źle, bo mamy coraz lepiej rozwijający się system wieczystoksięgowy. Ale często widzimy, przechadzając się po miastach, że są w nich atrakcyjne obszary, lecz dotąd niezagospodarowane. To te aktywa, które są świetnym miejscem do inwestycji, np. ze względu na bliskość domów lub torów kolejowych lub nabrzeża portowego, należy uwolnić.
Co trzeba zrobić?
Chciałbym, żeby była jak najgłębsza współpraca z samorządami pod kątem wyszukiwania jak najlepszych miejsc na potrzeby konkretnych inwestorów. Samorządy to bardzo ważni partnerzy w polityce gospodarczej. Liczę na współpracę z miastami, powiatami i gminami. Czasami samorządy siedzą na worku złota...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta