Na początku był „Szeryf”
Pokoleniu dojrzałych kibiców Drzonków kojarzy się z pięciobojem nowoczesnym oraz tym, który to wszystko wymyślił – Zbigniewem Majewskim, którego interesowały wyłącznie sprawy na granicy rozsądku.
Był rok 1980. Polska Kronika Filmowa pojechała do Drzonkowa sfilmować Ośrodek Pięcioboju Nowoczesnego i Jeździectwa Lubuskiego Klubu Sportowego Lumel.
Wyszło niespełna półtorej minuty biało-czarnych scen w kronice PKF 80/30A. Tytuł banalny: „Ośrodek w Drzonkowie". Pierwsze ujęcia – pływalnia, potem hala z szermierzami, strzelnica. Sportowiec na pierwszym planie mierzy do tarczy, na pierwszy rzut oka to chyba nawet Janusz Peciak (charakterystyczny wąsik), ale pewności mieć nie można, bo tłumiące hałas słuchawki i duża czapka z daszkiem utrudniają rozpoznanie.
Lektor czyta:
– Zespół hal treningowych i niezbędnych urządzeń sportowych powstał w dużej części z inicjatywy społecznej, dzięki staraniom Zakładów Elektronicznych Lumel, które rozszerzyły w ten sposób program wypoczynkowo-rekreacyjny dla swej załogi.
Pojawiają się konie.
– W Drzonkowie nawet koniom stworzono odpowiednie warunki do tak zwanej odnowy biologicznej. Można się tu również nauczyć jeździectwa w obecności najlepszych trenerów opiekujących się kadrą pięcioboistów – słyszymy.
Pod koniec relacji widać dwa korty tenisowe. Na nich trener pokazuje gromadzie dzieciaków bekhend.
– Szkółka tenisowa ma zasięg ogólnopolski. Służy nie tylko entuzjastom tego szlachetnego sportu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta