17 godzin życia na rozstania
W trzech sekcjach konkursowych mocno wybrzmiały filmy młodych polskich twórców.
Barbara Hollender z Karlowych Warów
W Karlowych Warach po czerwonym dywanie chodzą Willem Dafoe, Jean Reno, Jamie Dornan. Bilety do kin są wyprzedane, młodzież koczuje pod salami, gdzie pokazywane są nowe obrazy Almodovara, Jarmuscha, Maren Ade, Gianfranco Rosiego. Te, które stały się hitami festiwali w Cannes, Wenecji, Berlinie.
Krytyków przyciągają przede wszystkim sekcje, w których można obejrzeć filmy z Europy Środkowej i Wschodniej, rzadko pokazywane gdzie indziej. A ja spośród kilkuset tytułów wyławiam kilka polskich. To pewnie przypadek, ale układają się one tutaj w przejmującą całość. Są krzykiem pokolenia. Najmłodszego, nieobciążonego pamięcią o tym, co było, żyjącego dniem dzisiejszym. Te filmy zrealizowane przez trzydziestokilkulatków tworzą obraz nowego świata.
Szansa na lepsze życie
Bohaterkami „Fal" Grzegorza Zaricznego są dwie dziewczyny z zwykłych rodzin. Chcą zostać fryzjerkami, to dla nich szansa na lepsze życie. Należą do tej grupy, która nie załapała się na wielkie przemiany, nie poczuła wiatru w żagle, nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta