Wyrok sądu może się pojawić na Facebooku
Jak przepraszać, to najlepiej w miejscu, w którym się obrażało – twierdzą sędziowie. Rośnie więc znaczenie portali społecznościowych.
Kanadyjski sąd nakazał właśnie publikację wyroku rodzicom zaniedbującym córkę. Ma się znaleźć na ich profilu na Facebooku. Polski sąd w tym samym czasie każe Zbigniewowi Stonodze przeprosić na portalu społecznościowym prokuratora, którego znieważył w internecie. Sędziowie pytani, czy to precedensy, twierdzą, że to przyszłość także naszej Temidy.
– Nie możemy udawać, że nie ma internetu czy Facebooka. Czym innym jest wywiesić wyrok w gablocie w sądzie czy urzędzie, gdzie nikt nie spogląda, a czym innym wrzucić na portal, gdzie mogą go przeczytać tysiące osób – mówi sędzia Krzysztof Załuski.
Karniści, choć są ostrożni, zgodnie przyznają, że po takim otwarciu na nowinki techniczne sądy mogą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta