Nierzetelni wysyłający personel do Niemiec narażają się na wysokie kary
Polskie firmy muszą wynagradzać osoby pracujące za zachodnią granicą według tamtejszej minimalnej stawki, która wynosi 8,5 euro za godzinę. Jeśli naruszą te przepisy, nie unikną konsekwencji.
Za nierzetelność niemieckie instytucje wyegzekwują kary za pośrednictwem Państwowej Inspekcji Pracy i urzędów skarbowych.
Za mała stawka
Zgodnie z niemiecką ustawą o ogólnej płacy minimalnej z 11 sierpnia 2014 r., BGBl I S. 1348 (niem. Gesetz zur Regelung eines allgemeinen Mindestlohns; dalej: ustawa o płacy minimalnej) pracodawca:
- z siedzibą zagranicą (np. w Polsce) lub ten z siedzibą w Niemczech musi płacić pracującym tam wynagrodzenie w wysokości uwzględniającej tamtejszą minimalną stawkę godzinową (obecnie 8,50 euro),
- w pewnych okolicznościach musi rejestrować początek, koniec i czas trwania pracy pracownika oraz przechowywać takie zapisy; obowiązek rejestracji dotyczy niektórych branż (np. budownictwo, techniczna organizacja targów i wystaw, przewóz osób, gastronomia, utrzymanie czystości w budynkach) albo nisko wynagradzanych pracowników.
Przy pierwszym obowiązku polscy pracodawcy delegujący do pracy w Niemczech, ale także wysyłający tam pracowników w delegację decydują się wyrównać im wynagrodzenia. Chodzi o to, aby za okres świadczenia zadań nad Łabą otrzymali wynagrodzenie zgodne z tamtejszą minimalną stawką godzinową. W związku z tym tworzą własną procedurę mającą obliczyć i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta