Osłabienie złotego
Środowe konferencje przedstawicieli EBC i Fed, w tym m.in. Mario Draghiego i Janet Yellen, były jednym z głównych czynników kształtujących notowania walut. Po południu euro taniało o 0,1 proc., do 1,1210 dolara, choć wcześniej kurs oscylował przy 1,1236 dolara. – Amerykańska waluta umacnia się od wtorku ze względu na napływające lepsze dane z amerykańskiej gospodarki. Mowa głównie o wtorkowej publikacji indeksu zaufania konsumentów Conference Board. Indeks ten wzrósł do poziomu 104,1 pkt, co jest najwyższą publikacją od września 2007 r. – komentował sytuację Daniel Kostecki, ekspert HFT Brokres.
Lekkiej zadyszki dostał wczoraj złoty. Po południu euro drożało o 0,3 proc., do 4,2938 zł, a dolar o 0,4 proc., do 3,8317 zł. Analitycy uważają ten ruch za korektę ostatnich zniżek. Na rynku długu doszło do wzrostu rentowności dziesięcioletnich obligacji skarbowych do poziomu 2,867 proc. —pz