Chłodek na cmentarzach
Czy na cmentarzach będą niebawem stały wielkie lodówko-zamrażarki? To wcale nie jest śmieszne. A Kościół – może jeszcze nie teraz, ale za jakiś czas – będzie się musiał zmierzyć z pytaniem o to, jak traktować mrożenie ludzi.
Kilkanaście dni temu przez media przemknęła informacja o tym, że sąd uznał prawo czternastoletniej Brytyjki do bycia zamrożoną. Dziewczynka umierała na raka i stwierdziła, że zamrożenie da jej w przyszłości – gdy lekarze znajdą lekarstwo czy metodę leczenia jej schorzenia – szansę na długie i owocne życia. Mama wspierała ją w tej walce, ojciec był przeciwny. Sąd przychylił się do zdania dziewczyny i po śmierci została ona zamrożona.
Historia byłaby zapewne tylko smutnym przykładem tego, jak pseudomedycyna daje ludziom pseudonadzieję (bo nikt przecież nie wie, czy rozmrożony mózg podejmie działania, jakie zmiany w nim zajdą, jakie będą ich skutki), odciągając ich od przygotowań na własną śmierć (co...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta