Lebiedź: domy stoją puste
02 stycznia 2017 | Nieruchomości
Odprysk kryzysu najbardziej trafił w domy. Rynek przesycony jest domami.
Nieruchomości te spełniły już swoją funkcję domu rodzinnego. Dzieci się wyprowadziły i nie chcą mieszkać z rodzicami. Poza tym domy są drogie w utrzymaniu. Tendencja do wyprowadzania się z miast została przerwana na skutek paniki w latach 2007 i 2008. Ceny wzrosły wtedy w sposób astronomiczny – mówi Joanna Lebiedź, ekspert rynku nieruchomości.