Znikną oszustwa, ale mogą pojawić się długi
Małe firmy budowlane mogą się potknąć o odwrócony podatek. Branżę czekają zatory płatnicze – uważają eksperci.
Od nowego roku spora część robót budowlanych powinna być dokumentowana fakturami bez VAT. Podatek zamiast podwykonawcy robót budowlanych będzie rozliczał nabywca jego usług. Zniknąć ma problem pustych faktur i wyłudzania VAT.
Eksperci nie mają jednak wątpliwości – zmiany odbiją się negatywnie na uczciwych firmach. Ucierpią szczególnie mniejsze firmy, tj. podwykonawcy, którzy będą musieli zapożyczać się na zapłatę urzędowi VAT, a później miesiącami czekać na zwrot podatku.
Problem z płatnościami
Roboty budowlane wykonywane przez podwykonawców nie są już rozliczane wg standardowego schematu – sprzedawca wystawia fakturę, klient płaci za usługę razem z VAT, a firma odprowadza podatek do urzędu skarbowego, wcześniej pomniejszając tę kwotę o podatek naliczony na fakturach zakupowych. Zamiast sprzedawcy w transakcjach pomiędzy firmami podatek od robót budowlanych wykaże nabywca. Firma świadcząca usługi budowlane nie będzie musiała oprowadzać podatku do urzędu. To właśnie może być źródłem jej problemów....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta