Gra z gwałcicielem
Isabelle Huppert kocha ryzyko, czego dowodem odważna kreacja w „Elle".
Michele zostaje zaatakowana we własnym domu. Walczy z napastnikiem, dopóki może, potem mu się poddaje. Kot o zielonych oczach obserwuje gwałt, wydaje się tą sceną lekko znudzony. A kobieta? Gdy zamaskowany gwałciciel wstaje i ulatnia się, Michele zaczyna sprzątać. Wyrzuca do śmieci sukienkę, w której była, zmywa z siebie brud tego, co się przed chwilą stało. Ale nie wzywa policji. Zamawia przez telefon jedzenie.
Rzadko na ekranie zdarzają się takie bohaterki. Silne, bezwzględne, jakby pozbawione uczuć. Paul Verhoeven znalazł Michele – bohaterkę „Elle" – w książce Philippe'a Dijana. To profesjonalistka, zamożna szefowa firmy zajmującej się grami wideo.
Jej życie też przypomina taką grę. Ma za sobą niełatwą przeszłość. Jest córką mordercy. Człowieka, który zabił 17 dzieci. Może dlatego nie pozwala sobie na sentymentalizm? Jakakolwiek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta