Trzeci nałóg pisarza
Nowa książka Jerzego Pilcha osnuta wokół jego wielkiej miłości to lektura raczej dla fanów tego autora.
Wiele wiemy o nałogach pisarza, bo nigdy ich nie ukrywał, czasem tylko literacko przykrywał woalem. Katarzynie Kubisiowskiej, autorce wydanej niedawno swojej pierwszej biografii „Pilch w sensie ścisłym", dał przyzwolenie na publikację okładkowego portretu z prowokującym cytatem: „Ty masz do opisania całe moje życie. Zostawiam ci baby i chlanie, w ogóle rób, jak tam chcesz, wtrącać się nie będę. Jeszcze mnie będziesz miała dość, zobaczysz".
Jerzy Pilch wspomina „baby i chlanie", a w tajemnicy chowa trzeci nałóg: uzależnienie od pisania i literatury. A przecież każdy koniec i początek roku na listach książkowych bestsellerów musi należeć właśnie do niego. Zgodnie z tą zasadą pod koniec 2016 roku pojawił się w księgarniach, poza wspomnianą biografią, opasły tom „Indyk beltsville. Opowiadania zebrane", zaś rok 2017 zaczął właśnie od premiery „Portretu młodej wenecjanki".
Obserwując tempo pracy pisarza,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta