Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Co cię nie ośmieszy, to cię ogrzeje

11 lutego 2017 | Plus Minus | Sławomir Sowiński
W świecie kultury masowej polityczna satyra, dobry kabaret i życzliwy uśmiech często mieszają się z przygodnym chichotem, złośliwością czy zwykłą drwiną. Każdy z nas na własną rękę odróżniać musi, mądry przenikliwy uśmiech Stańczyka i błazna od wesołego, ale niezbyt głębokiego, chichotu wesołka.
źródło: Muzeum Narodowe w Warszawie
W świecie kultury masowej polityczna satyra, dobry kabaret i życzliwy uśmiech często mieszają się z przygodnym chichotem, złośliwością czy zwykłą drwiną. Każdy z nas na własną rękę odróżniać musi, mądry przenikliwy uśmiech Stańczyka i błazna od wesołego, ale niezbyt głębokiego, chichotu wesołka.

Polityczny humor może porządkować świat, ale może też być formą obrony przed nim. Nie po to wszak wybieramy tę lub inną władzę, żeby było śmiesznie i wesoło, ale odwrotnie, po to, by zbyt śmiesznie i całkiem groteskowo właśnie nie było.

O fenomenie „Ucha Prezesa" mówią dziś niemal wszyscy korzystający z internetu Polacy. Najnowsze dzieło Roberta Górskiego i jego zespołu okazało się inteligentną, świetną warsztatowo, odważną, choć miejscami (jak to w takich przypadkach bywa) dość ostrą polityczną satyrą, która – emitowana tylko w internecie – przyciągnęła uwagę i wywołała uśmiech u milionów rodaków.

Warto na fenomen „Ucha..." spojrzeć także nieco szerzej. Uśmiechając się zatem (lub lekko krzywiąc) z politycznego dowcipu Roberta Górskiego i jego zespołu, warto jeszcze się raz zastanowić nad fenomenem humoru politycznego, a szczególnie nad tym, kiedy i komu polityczny humor i polityczna satyra w polityce mogą pomóc, a kiedy zaszkodzić. Zwłaszcza w czasach, gdy w Polsce, w Europie i na świecie politycznie do śmiechu nam coraz mniej.

Z czego się śmiejemy?

Rozmowy tej nie sposób chyba nie zacząć od pytania: Z czego się śmiejemy? Oczywiście, głównie z samych siebie. Dobry humor, a zwłaszcza mądra satyra, jest inteligentnie ustawionym zwierciadłem, które może pomóc każdemu – także politykowi – w życzliwym spotkaniu się z samym sobą. Z własnymi złudzeniami, ale również przywarami i słabościami.

Na ogół – również w polityce – śmieszy nas przesada, maniera, pomieszanie gatunków, zakończenie niepasujące do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10673

Wydanie: 10673

Zamów abonament