Odmienne stany dowcipu
Humor ma wiele wymiarów. Psychologia mówi o czterech tzw. stylach humoru, dzięki którym możemy wejść w relację z innymi ludźmi w zupełnie różny sposób.
"Plus Minus": Policjant z drogówki pojechał na wczasy do Zakopanego. – I co, ładnie tam, posterunkowy? – pyta szef po powrocie. – Trudno powiedzieć – wzrusza ramionami policjant – góry wszystko zasłaniają...
Adam Kucharski, psycholog: Bawią panią dowcipy o policjantach?
Przynoszą kierowcom słodki posmak zemsty. Dwieście lat temu Goethe ponoć mawiał, że charakter człowieka najlepiej określa się przez to, co go bawi. Miał rację?
W dużym stopniu. Patrząc na konstytucję człowieka, poczucie humoru jest tym, co nas kształtuje. Natura ludzka każe nam niestety koncentrować się na złych, negatywnych przeżyciach. Humor zaś, będąc na drugim biegunie, pozwala nam ów „koszmar" jakoś przetrwać, neutralizując mniej przyjemne strony życia. Tyle że jako psycholog i badacz humoru nie sprowadzam go do sztuki opowiadania dowcipów. Humor ma bardzo wiele wymiarów.
Znam osoby, które w niemal każdej codziennej sytuacji zachowują pogodę ducha. Jak to możliwe?
Przesądza o tym między innymi temperament. To szereg cech osobowości odziedziczony w genach, dzięki któremu w wielu sytuacjach zachowujemy się podobnie. Jedną z owych cech jest właśnie pogodność. Kolejnym elementem kształtującym nasze poczucie humoru jest zdolność do kreowania rzeczywistości i znajdowania w niej bodźców...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta