Biblijne rękopisy zniknęły
Grotę nad Morzem Martwym, w której przechowywano biblijne zwoje, odkryli izraelscy naukowcy.
Jaskinia jest dwunastą, którą wykorzystywano do ukrycia zwojów nazywanych – od miejsca odkrycia – rękopisami z Qumran. To pierwsze tego rodzaju znalezisko od 1956 roku. Niestety, wśród rozbitych naczyń naukowcy nie zdołali zidentyfikować zwojów.
Archeolodzy znaleźli rozbite dzbany, w których składowano manuskrypty. Są też fragmenty płótna, którym zabezpieczano zwoje, oraz rzemyki służące do ich obwiązywania. Naukowcy zidentyfikowali też fragment pergaminu przygotowany do zapisania.
Zebrane ślady w grocie numer 12 wskazują, że była ona zamieszkana już 8–10 tys. lat temu. Najświeższe ślady to – ku oburzenia archeologów – kilofy pochodzące z lat 50. XX wieku. To wtedy odkrywano kolejne jaskinie ze zwojami znad Morza Martwego. Wszystko wskazuje na to, że w tej grocie również były cenne dokumenty, lecz zostały skradzione i wprowadzone na czarny rynek.
Znalezione dotąd rękopisy z Qumran datowane są na ok. II wiek p.n.e i przechowują jedne z najstarszych zapisów biblijnych.