Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polski grzech pierworodny

27 marca 2017 | Publicystyka, Opinie | Wojciech Domosławski

Przyzwolenie na traktowanie chłopów niemalże jak niewolników pozostawiło w polskości kulturowe konsekwencje, które współcześnie stanowią poważne bariery modernizacji kraju – twierdzi publicysta, współpracownik Kongresu Obywatelskiego.

W nowożytnej historii Europy rozgrywał się ciągły proces wyzwalania mas ludzkich od niewolnictwa. Był on związany z cywilizacyjnym postępem, o którym decydowała dynamika przemian politycznych, gospodarczych, społecznych i religijnych. W XV i XVI w. linię wyraźnie rozgraniczającą zmiany cywilizacyjne na Starym Kontynencie wyznaczała rzeka Łaba. Na zachód od niej feudalizm przekształcał się z pańszczyzny w system pracy opłacanej pieniężnie. Dostrzegać zaczęto znaczenie gromadzonego w miastach kapitału, którym zarządzała nowa, rozwijająca się dynamicznie mieszczańska warstwa społeczna. Powstawały liczne kompanie handlowe.

Na wschód od Łaby znajdowały się Prusy oraz I Rzeczpospolita, będąca największym i najsilniejszym państwem w obszarze Europy Środkowo-Wschodniej. W XVI w. przeżywała zresztą swój złoty wiek. Wraz z wygaśnięciem dynastii Jagiellonów przekształciła się w praktyce w federację magnackich dominiów działających poprzez niesprawny system demokracji przedstawicielskiej, oparty na stanie szlacheckim.

Rosnące zapotrzebowanie zachodnich odbiorców na polskie zboże tworzyło dla magnaterii i szlachty wygodne warunki bogacenia się na jego sprzedaży kompaniom holenderskim, a potem hanzeatyckim, które ulokowały się w Gdańsku. Było to bezpośrednią przyczyną tego, że w XVI w. silnie zaostrzyło się poddaństwo, które w praktyce relacji pan–chłop przyjęło...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10710

Wydanie: 10710

Spis treści
Zamów abonament