Nie ma pomysłu na emerytury
Pracodawcy proponują podwyżkę wieku kobiet, a związkowcy pełne oskładkowanie wszystkich umów.
Koszty obniżenia wieku emerytalnego nie będą na początku wysokie. Dodatkowe miliardy złotych, jakie przyjdzie zapłacić w przyszłym roku, zostaną prawdopodobnie sfinansowane ze środków pochodzących z likwidacji OFE. Przedstawiony już w połowie zeszłego roku pomysł zakłada, że 25 proc. z ponad 150 mld zł, jakie pozostało na kontach w OFE, ma trafić do Funduszu Rezerwy Demograficznej. A to z niego są finansowane niedobory w ZUS. Wszystko wskazuje na to, że taktyka obecnego rządu zakłada kurs na przetrwanie do najbliższych wyborów parlamentarnych.
Problem w tym, że prognoza przygotowana przez ZUS wskazuje, że najwyższe koszty związane z obniżką wieku emerytalnego budżet odczuje dopiero w latach 2020–2022. Nawet w pośrednim scenariuszu ZUS zakłada, że deficyt wzrośnie do prawie 65...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta