Piwo dla Red Bulla
Formuła 1: Sebastian Vettel wygrał pierwszy wyścig sezonu – Grand Prix Australii.
Mikołaj Sokół z Melbourne
Nowa era w Formule 1 rozpoczęła się od zaciętej walki Mercedesa z Ferrari, w której aktualni mistrzowie musieli uznać wyższość włoskiej Scuderii. Dzięki wygranej w Melbourne pierwszym liderem mistrzostw świata został Sebastian Vettel.
Szybsze i bardziej agresywne samochody miały nie tylko uciszyć narzekania kierowców, którzy żądali bardziej wymagających maszyn, ale też wstrząsnąć trwającym od 2014 roku porządkiem, w myśl którego wszystko wygrywa Mercedes, a o okruszki ze stołu mistrzów biją się Red Bull i Ferrari.
Inaugurująca sezon 2017 Grand Prix Australii pokazała, że oba cele mogą zostać osiągnięte.
Jeden pit stop
Tegoroczne samochody są szybsze (zakładano poprawę czasów okrążeń o 5 sekund w porównaniu z sezonem 2015, w Melbourne było to mniej więcej 4,5 sekundy), a do tego z nowymi, szerszymi oponami zawodnicy nie muszą się już obchodzić jak z jajkiem. Mogą utrzymywać maksymalne tempo przez większą liczbę okrążeń.
Z drugiej strony bardziej wytrzymałe ogumienie oznacza, że kierowcy rzadziej zjeżdżają do alei serwisowej – w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta