Bez odpowiedniej podstawy prawnej publiczne placówki pozostaną bez monitoringu
O skomplikowanej materii ochrony danych osobowych w kontekście coraz szerzej stosowanego monitoringu w przestrzeni publicznej i o pilnej potrzebie uregulowania tej kwestii na drodze ustawy mówi doktor z Instytutu Allerhanda w rozmowie z Michałem Kołtuniakiem.
Rz: Co polskie prawo mówi na temat stosowania monitoringu?
Paweł Litwiński: Zasadniczo niewiele. Można wskazać kilka przypadków, w których stosowanie monitoringu wizyjnego jest wprost dopuszczone przez przepisy prawa. Będzie tak np. w przypadku policji, straży miejskich, imprez masowych, czy kasyn gry. W pozostałym zakresie to niestety szara strefa, nieuregulowana przez prawo. Jest to w oczywisty sposób niekorzystne dla nas wszystkich – nie wiadomo z góry, kiedy i pod jakimi warunkami można stosować monitoring, a obywatele poszukują ochrony, gdzie mogą, także w sądach cywilnych.
Właśnie, co na to sądy?
Polskie sądy cywilne coraz częściej wydają wyroki w sprawach dotyczących stosowania monitoringu wizyjnego, najczęściej w relacjach sąsiedzkich. Niestety, są to wyroki nierzadko sprzeczne ze sobą. Poza tym musimy pamiętać, że ochrona...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta