Rzeźbiarz dominujący
Z okazji 100. rocznicy urodzin Augusta Rodina Paryż prezentuje wszystkie najważniejsze prace wielkiego artysty.
Korespondencja z Paryża
Był słabym uczniem. Silna krótkowzroczność powodowała, że miał poważne problemy z ortografią, ale uwielbiał zapełniać szkolne zeszyty rysunkami. Rodzice zapisali go więc w wieku 14 lat do szkoły rysunku i matematyki, tzw. Małej Szkoły w Paryżu. Tu okazało się, że wyjątkowo zręcznie lepi w glinie, która – obok gipsu – stanie się jego podstawowym materiałem do końca życia.
Po opuszczeniu szkoły Rodin bezowocnie starał się o przyjęcie do paryskiej Ecole des Beaux-Arts. O ile jego rysunki znalazły uznanie, o tyle jego sposób rzeźbienia kolidował z obowiązującym kanonem wymagań akademickich. Z konieczności zaczął pracować jako rzemieślnik wykonujący podrzędne zlecenia w pracowniach znanych paryskich dekoratorów.
Niedoszły zakonnik
Jako 22-letni młodzieniec, po tragicznej śmierci siostry, wstąpił do zakonu. Niemniej po niecałym roku jego ksiądz przełożony doradził mu powrót do życia artystycznego. Rodin wrócił więc do sztuki, a wkrótce spotkał młodą szwaczkę Rose Beuret, która stała się nie tylko jego modelką, ale przede wszystkim wierną przyjaciółką do końca życia. Przez ponad 50 lat Rose tolerowała liczne eskapady Rodina, by w końcu poślubić go w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta