Polska to już jest kraj bezprawia
Prezydent zasługuje na lekceważenie, ale nie na kpinę – twierdzi były szef spraw zagranicznych.
Rz: Jest Pan z okolic Puszczy Białowieskiej. Czy rzeczywiście dochodzi do jej wycinki na masową skalę, czy raczej jak twierdzi minister Szyszko, do regulacji drzewostanu i ratowania puszczy przed kornikiem drukarzem?
Włodzimierz Cimoszewicz: Słynna walka z kornikiem to propaganda. Mieszkam tu od dawna i w ostatnich latach nie widziałem, żeby z kornikiem walczono. Teraz ścina się martwe świerki przy drogach, co da się zaakceptować, zwłaszcza jeśli te drzewa pozostają na miejscu i odgrywają swoją naturalną rolę w środowisku jako element wzbogacający jego bioróżnorodność. Jednak tnie się sporo innych gatunków drzew i to trudno zaakceptować. Spór dotyczy tego, czy puszcza ma pozostać lasem w dużej części naturalnym, czy ma być fabryka drewna.
Dlaczego Jan Szyszko chce wykreślenia Puszczy Białowieskiej z UNESCO?
Puszcza jest wpisana na listę światowego dziedzictwa przyrody. Tymczasem minister środowiska uważa, że jest dziełem rąk ludzkich a nie przyrody i może być uznana jedynie za dziedzictwo kultury. W przypadku profesora nauk leśnych ta skala ignorancji wywołuje zażenowanie. To prawda, że w wielu fragmentach puszcza nosi ślady ludzkiej dewastacji. Miało to miejsce w ciągu ostatnich stu lat. Wcześniej ludzka obecność i działalność na jej terenie była sporadyczna. Na szczęście są tu nadal obszary nie tknięte ludzką ręką.
Komisja Europejska...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta