Tajemniczy świadek zniknął
Policja poszukuje kierowcy renault, naocznego świadka wypadku premier Szydło w Oświęcimiu.
Krakowska prokuratura potwierdza, że za seicento Sebastiana K., który miał być sprawcą wypadku z udziałem premier Beaty Szydło, jechał samochód. Zeznania świadków i nagranie z monitoringów wskazują, że był to pojazd marki Renault, koloru ciemnego – wynika z ustaleń śledczych, do których dotarła „Rzeczpospolita".
Rządowa limuzyna wioząca szefową rządu uderzyła w drzewo 10 lutego, po tym gdy jej kierowca chciał ominąć skręcające seicento. Śledztwo wyjaśniające okoliczności zdarzenia zbliża się do końca. Teraz potwierdzono w nim dotąd niepewny fakt – inny pojazd jadący za seicento, o którym od początku mówił Sebastian K.
– Nie wiemy skąd pochodzi kierowca. Nie udało się nam odczytać numeru rejestracyjnego, nie zapamiętali go także świadkowie. Ale możemy potwierdzić, że taki samochód był – mówi „Rzeczpospolitej" prok. Krzysztof Dratwa z Prokuratury Okręgowej w Krakowie....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta