Maruta: Prawo nigdy nie nadąża za technologią
Prawo zawsze idzie pół kroku za technologią – mówił w czwartkowym programie #RZECZoPRAWIE Marcin Maruta – wspólnik w kancelarii Maruta Wachta.
– Dziś oznacza to, że część rozwiązań może pojawić się i zniknąć, zanim zaczniemy je regulować – wskazywał mec. Maruta. Mówił, że prawnik, który zajmuje się nowymi technologiami, nie jest już typowym doradcą, który np. tylko ocenia umowę. Musi bowiem m.in. być na bieżąco ze zmianami technologicznymi i sygnalizować klientom konieczność szybkiego aktualizowania wielu rozwiązań. – Duże firmy prawie codziennie modyfikują aplikacje, a kilka razy do roku zmieniają warunki umów – wskazywał Marcin Maruta. Przyznał, że nowe technologie oznaczają nie tylko nowe możliwości, ale i zagrożenia, m.in. związane z ochroną danych osobowych.