Firmy krytykują pomysł Bieńkowskiej
Bruksela chce większych kompetencji w walce z przedsiębiorstwami łamiącymi reguły wspólnego rynku. Biznes się sprzeciwia.
Anna słojewska z Brukseli
W polityce konkurencji Komisja Europejska może bezpośrednio poprosić każdą firmę o przesłanie jej informacji. Więcej: jeśli ma uzasadnione podejrzenia, może nawet bez zapowiedzi wejść do biura przedsiębiorstwa i przeszukać szuflady i komputery. Po to, żeby zbadać, czy firma nie uczestniczy w zmowie cenowej albo czy nie nadużywa dominującej pozycji na rynku. Jednak gdy chodzi o reguły rynku wewnętrznego, jej partnerem jest państwo członkowskie, bo to ono jest odpowiedzialne za wdrażanie unijnego prawa. Jeśli ma podejrzenia o jego łamanie, to może poprosić o informacje rząd. Teraz KE chciałaby więcej.
Cenne informacje
Elżbieta Bieńkowska, komisarz ds. rynku wewnętrznego, przemysłu i przedsiębiorczości,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta