Stacjonarny biznes natrafił na ruchome piaski
Młode pokolenia Polaków już nawet nie pamiętają, jak wyglądała budka telefoniczna. Za jakiś czas trzeba będzie pewnie wyjaśniać, co to w ogóle było i dlaczego – co widać na filmach z czasów PRL – ustawiały się przed nią kolejki.
Może nie wystarczyć samo tłumaczenie, że wtedy nie było w domach telefonów, na które przeciętny Kowalski musiał czekać dziesiątki lat. Przecież...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta