Wrócił stary porządek
Rafael Nadal wygrał finał US Open z Kevinem Andersonem i dał nadzieję na ciąg dalszy w styczniu w Australii.
Finał nie rozczarował tych, którzy chcieli zobaczyć Hiszpana z czekiem na 3,7 mln dolarów i pucharem w dłoniach, choć oczekujący na bardzo zacięty mecz raczej się zawiedli. Nadal sprawnie pokonał 6:3, 6:3, 6:4 Kevina Andersona z RPA (od czterech lat rezydenta w Delray Beach na Florydzie), zdobył 16. tytuł w Wielkim Szlemie, drugi w tym roku, trzeci w Nowym Jorku, po sukcesach w 2010 i 2013 roku.
Potężne serwisy Andersona trzymały Hiszpana kilka metrów za linią końcową kortu, lecz była to strefa komfortu mistrza z Majorki. Dawał też...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta