Ostrołęka większa o tereny nowej elektrowni
Włodarze miasta już liczą na przyszłe wpływy związane z nowym projektem energetycznym. Gmina Rzekuń zabiega zaś o sprawiedliwą redystrybucję utraconych korzyści.
Klamka zapadła. W drugiej połowie lipca mocą rozporządzenia rządowego zdecydowano o poszerzeniu granic Ostrołęki. Miasto powiększy się o teren nie byle jaki. Chodzi o część gminy Rzekuń (obszar Nowej Wsi, Goworek i Ław), gdzie za kilka lat ma stanąć nowy blok węglowy klasy 1 tys. MW.
Skala oczekiwań
– Przyłączane od stycznia przyszłego roku tereny to obszar w części przemysłowy, a w części leśny, są tam także cmentarz komunalny i wysypisko. Na terenie miasta znajdzie się cała przyszła budowa bloku węglowego Ostrołęka C, o którą od lat samorząd zabiegał – mówi Grzegorz Płocha, wiceprezydent Ostrołęki. Nie ukrywa, że kasa magistratu wzbogaci się dzięki temu z tytułu wyższych podatków.
Jednak nie tylko to było motywem doprowadzenia do końca sprawy, której historia sięga 10 lat wstecz. Płocha twierdzi, że to sami mieszkańcy gminy Rzekuń kilka lat temu zwrócili się do miasta z prośbą o przyłączenie. Mieli także swój interes, bo zależało im na podłączeniu do ostrołęckiej infrastruktury komunalnej, co w granicach miasta wydawało się szybciej osiągalne. – Nie znam z imienia i nazwiska ani jednego mieszkańca Rzekunia, który opowiadałby się za włączeniem tych terenów do Ostrołęki. Zebraliśmy za to ponad 1,4 tys. głosów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta