Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dwa plemiona i tylko jedna Polska

27 września 2017 | Rzecz o polityce | Roman Graczyk
Smoleńskie miesięcznice są okazją do konfrontacji „dwóch polskich plemion”.
autor zdjęcia: Stanisław Kusiak
źródło: EAST NEWS
Smoleńskie miesięcznice są okazją do konfrontacji „dwóch polskich plemion”.

Jarosław Kaczyński naruszył jesienią 2015 roku gmach państwa prawa i wciąż go konsekwentnie niszczy.

To prawda, że zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych w 2015 było w jakimś stopniu spowodowane czynnikami koniunkturalnymi, w tym przede wszystkim katastrofalną kampanią prezydencką Bronisława Komorowskiego. Przecież ona nie musiała się wydarzyć, a gdyby nie ta katastrofa, Andrzej Duda nie zostałby prezydentem, a wtedy zwycięstwo PiS kilka miesięcy później byłoby mało prawdopodobne. Jednak nie wszystko można wytłumaczyć czynnikami koniunkturalnymi.

Jeśli pamiętać o tym, że o zwycięstwie najpierw Andrzeja Dudy, a potem PiS, przesądziła niewielka grupa wyborców wahających się, centrowych, to ważne jest pytanie o motywy tych centrowych wyborców. Dla nich z pewnością nie miał znaczenia stosunek PiS do katastrofy smoleńskiej, a miały znaczenie afery za rządów Platformy Obywatelskiej i ich sprytne – czytaj: oszukańcze – usuwanie z porządku dziennego. Miała też dla nich znaczenie polityka „ciepłej wody w kranie", którą postrzegali jako niewykorzystanie szans na przeprowadzenie reform strukturalnych, których Polska potrzebowała. I to ci umiarkowani, propaństwowi, racjonalni, często wręcz technokratyczni Polacy zadecydowali o podwójnym sukcesie partii Jarosława Kaczyńskiego. Dzisiaj plują sobie w brodę i mówią, że drugi raz takiego błędu nie popełnią, ale nasuwa się pytanie, czy nie jest już za późno.

Bez owczej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10863

Wydanie: 10863

Spis treści
Zamów abonament