Jaki ZUS dla przedsiębiorców
Polska należy do europejskiej czołówki, jeśli chodzi o liczbę samozatrudnionych. Czy jest sens wspierania tego najsłabszego segmentu przedsiębiorczości?
Jerzy Cieślik
W ramach pakietu „Konstytucja biznesu" pojawił się kolejny pomysł legislacyjny zgłoszony tym razem nie przez Ministerstwo Rozwoju, ale przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Polega on na wydłużeniu okresu, w którym młodzi przedsiębiorcy będą płacić obniżone składki ZUS z 2 do 3 lat. Przedstawione uzasadnienie do projektu ustawy wskazuje na potrzebę dalszego zachęcania Polaków do prowadzenia własnego biznesu. A ponieważ trzeci rok działalności jest najtrudniejszy, wydłużenie okresu preferencyjnej składki ZUS ma stanowić dodatkową zachętę i zwiększyć przeżywalność młodych firm.
Potrzeba nowego spojrzenia
Ale czy proponowane zmiany mają sens, czy potencjalne straty dla gospodarki nie przyćmią spodziewanych efektów? Zacznijmy od diagnozy obecnej sytuacji. Dostępne dane GUS nie potwierdzają tezy o raptownym spadku przeżywalności w trzecim roku. Co więcej, autorzy uzasadnienia proponowanej regulacji nie wzięli pod uwagę ubocznych skutków już obowiązujących ulg dla przedsiębiorców. Możliwość płacenia składki w niepełnym wymiarze przez dwa pierwsze lata, która obowiązuje od 12 lat, wykształciła psychologiczne nastawienie młodych przedsiębiorców do ZUS jako kosztowego balastu, którego trzeba za wszelką cenę unikać. Stąd zdecydowana niechęć do przejścia na „normalny" ZUS po dwóch latach i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta