Nie każdy spór w biznesie oznacza koniec współpracy
PRZEDSIĘBIORCY | Nawet najlepiej wynegocjowane umowy i najsprawniejsi menedżerowie nie są w stanie zapewnić stuprocentowej gwarancji bezkonfliktowego prowadzenia biznesu. Większość tego typu konfliktów kończy się procesem sądowym, który jeszcze bardziej podnosi temperaturę sporu. Sam proces, niejednokrotnie długi, kosztowny i dla stron skomplikowany powoduje wzrost stresu i frustracji jego uczestników, w tym menedżerów odpowiedzialnych za relacje biznesowe.
Po takim sądowym doświadczeniu ciężko mówić o wzajemnym zaufaniu, które jest podstawą budowania relacji w biznesie, a tym samym realizowania wspólnych przedsięwzięć. Ponadto, w takich sytuacjach kryzysowych ogromną rolę odgrywa kwestia prestiżu, dobrego imienia na rynku i poufności.
Powstaje więc pytanie, czy można się kłócić w biznesie, zachowując relację biznesową i nie rujnując zbudowanego wzajemnie zaufania, dobrego imienia, czy prestiżu? Otóż można, jak w każdej sferze życia, konflikty są i będą obecne. Kluczowe jednak jest, jak podejdziemy do kwestii rozwiązywania tego typu sporów.
Niewątpliwie ogromną szansę przedsiębiorcom daje mediacja gospodarcza jako alternatywny dla ścieżki sądowej sposób rozwiązywania sporów.
Mediacja gospodarcza
Mediację definiuje się jako metodę rozwiązywania sporów w trybie szczególnego rodzaju negocjacji prowadzonych przez strony sporu przy pomocy neutralnej osoby mediatora. Do mediacji może skierować sąd w ramach wytoczonego już postępowania lub też do mediacji można zgłosić się prywatnie, jeszcze zanim zapadnie decyzja o pójściu do sądu.
Obydwa rodzaje mediacji łączy bardzo ważna kwestia proceduralna, a mianowicie, że wypracowaną w ramach mediacji ugodę można potwierdzić przed sądem, co powoduje, iż ugoda nabiera mocy wyroku i po nadaniu klauzuli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta