Ryzyko kontraktu nie może obciążać tylko jednej strony
Po drastycznym wzroście cen m.in. materiałów firmy drogowe mogą iść do sądu po wyższe wynagrodzenie.
aNNA Krzyżanowska
Mamy dobre wiadomości dla firm, które realizują inwestycje drogowe. Krajowa Izba Odwoławcza uznała w czwartek, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie miała prawa usunąć z projektów swoich kontraktów przepisów umożliwiających wykonawcom – w razie nadzwyczajnych okoliczności – sądową zmianę umów.
Mowa o art. 357 [1], art. 358 [1] oraz art. 632 § 2 kodeksu cywilnego.
Na ich podstawie strony mogą wnosić o zmianę sposobu wykonania kontraktu, zmianę wysokości wynagrodzenia (także ryczałtowego) czy nawet rozwiązanie umowy, jeśli okaże się, że realizacja kontraktu może prowadzić do rażących strat.
Zalecenie z góry
GDDKiA w nowych przetargach – idąc za zaleceniami Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej – dąży natomiast do wyłączenia takiej możliwości. Wskazuje, że powołane przepisy mają charakter dyspozytywny, a więc można je pominąć. Wykonawcy uważają zgoła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta