Czas na elektrobusy
Przyszłość polskiej elektromobilności jest w rękach miast. Coraz więcej samorządów decyduje się na zakupy autobusów o napędzie wyłącznie elektrycznym, tym bardziej że mogą liczyć na unijne wsparcie.
Adam woźniak
O ile w obecnych warunkach (nawet uwzględniając zapisy uchwalonej niedawno ustawy o elektromobilności) na upowszechnienie w Polsce osobowych samochodów elektrycznych nie ma większych szans – ich zakup wciąż nie będzie finansowo opłacalny – o tyle w przypadku miejskiego transportu rzecz się ma zgoła inaczej. Coraz więcej miast decyduje się bowiem na zamówienie elektrycznych autobusów. Choć są dwa razy droższe od konwencjonalnych, to ich zakupy mocno dofinansowuje Unia Europejska. W rezultacie obecny rok przyniesie znaczące powiększenie bezemisyjnych flot – nie tylko w dużych miastach, ale także w tych mniejszych.
Pod prądem
Jeden z największych kontraktów na dostawę elektrycznych autobusów podpisała Zielona Góra. Przetarg na dostawę 47 pojazdów o długości 12 metrów wygrał Ursus. Wartość kontraktu to 96,5 mln zł. Pierwsze autobusy zostaną dostarczone miastu z początkiem lipca 2018 r. Cała flota ma się znaleźć na ulicach Zielonej Góry do końca listopada. Po zrealizowaniu tego zakupu ok. 60 proc. zielonogórskiego taboru będą stanowić pojazdy na prąd.
– Od wielu miesięcy pracujemy nad projektem związanym ze zmniejszeniem emisji dwutlenku węgla w mieście, czyli walką ze smogiem. Jednym z rozwiązań jest dostawa niskoemisyjnych autobusów – mówił prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta