Transgraniczne nieszczelne wrota VAT
Proponowany przez Komisję Europejską zwrot podatku naliczonego do kraju nabywcy jest sprzeczny z celem, jakim jest uszczelnienie systemu – pisze radca prawny.
Od ponad dwóch dziesięcioleci Polska, podobnie jak inne kraje europejskie, boryka się z wyłudzeniami w podatku od wartości dodanej (Value Added Tax – VAT). Kolejne uszczelnienia przepisów, które mają zapobiegać patologii w tej sferze podatkowej, nie dają oczekiwanych efektów. Machina ustawodawcza nie nadąża za pomysłowością oszustów.
System podatku od wartości dodanej w obecnym kształcie zdaje się być krzywymi wrotami w gmachu systemu podatkowego. Wielokrotnie je uszczelniano dodatkowymi regulacjami, a nadal hulają przez nie przeciągi strat fiskalnych. Komisja Europejska (KE) ocenia, że na oszustwach i wyłudzeniach VAT państwa członkowskie w handlu transgranicznym tracą około 50 mld euro rocznie. Aby temu zapobiec, planowana jest kolejna reforma systemu VAT.
Istotą regulacji ma być stosowanie przez dostawców towarów w transakcjach transgranicznych stawki VAT kraju nabywcy, a nie zerowej stawki VAT, jak to ma miejsce obecnie w Wewnątrzwspólnotowych Dostawach Towarów (WDT) i eksporcie.
Zamiast powrotu do źródeł
Chciałoby się powiedzieć – nareszcie zmiany pójdą w dobrym kierunku. Niestety, planuje się, że wartość pobranego podatku należnego w WDT/eksporcie towarów zostanie zwrócona do kraju...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta