Najbardziej pożądane są mieszkania dostępne od ręki
Inwestorzy kupują zarówno mikrokawalerki w blokach z wielkiej płyty, jak i apartamenty w nowych inwestycjach - mówi Paweł Grabowski, współwłaściciel BIG Nieruchomości.
Rz: Oczy inwestorów są dziś zwrócone na Trójmiasto. To w tym regionie można najwięcej zarobić na wynajmie mieszkań. Z czego to wynika?
Paweł Grabowski, BIG Nieruchomości: Wysokie czynsze to efekt bardzo dużego popytu na mieszkania do wynajęcia. Trójmiasto jako ośrodek biznesowy, turystyczny i akademicki, dynamicznie się rozwija. Popyt jest tak duży, że przewyższył rosnącą podaż, co doprowadziło do wzrostu cen.
W ciągu ostatnich lat w samym tylko sektorze nowoczesnych usług dla biznesu zatrudnienie podwoiło się i przekracza już 20 tys. miejsc pracy. Nowe centra otwierane przez globalne korporacje przyciągają do Trójmiasta pracowników z całego świata, którzy wynajmują mieszkania. Przy ostrożnym założeniu, że co drugi pracownik tych centrów jest spoza Trójmiasta, tylko ten sektor wygenerował zapotrzebowanie na kilka tysięcy mieszkań.
Jakie mieszkania są na celowniku inwestorów? Kupują lokale na wynajem tradycyjny czy na doby?
Inwestorzy kupują mieszkania z każdej półki – zarówno mikrokawalerki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta