Konkursowy klincz festiwali, czyli dotacje będą późno
Planowanie największych samorządowych imprez jest sparaliżowane. Ministerstwo Kultury przesunęło na koniec marca rozstrzygnięcie konkursu na dotacje. Resort tłumaczy to wymogami unijnego prawa.
jacek cieślak
Jedną z najważniejszych zasad reformy samorządowej w kulturze było przekazanie teatrów miastom i marszałkom. Ustalono też, że organizowane przez nie festiwale będą mogły liczyć na wsparcie z konkursowych programów ministra kultury. Celem resortowego programu „Teatr i Taniec" jest wspieranie najwartościowszych zjawisk i trendów. Problem polega na tym, że w tym roku wsparcie okazało się problematyczne. Chodzi o terminy.
W ubiegłym roku wnioski były składane do końca listopada, zakładano ogłoszenie laureatów 30 stycznia. W tym roku organizatorów imprez zmroziło ogłoszenie: „Szanowni Państwo, uprzejmie informujemy, że Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego ogłasza nabór w programie Teatr i Taniec. Wnioski można składać w terminie do 31 stycznia 2018 r."
Zagrożona pierwsza liga
Regulamin zakłada, że komisja ekspercka, która ocenia merytoryczną wartość projektów, a także minister kultury, mają dwa miesiące na wyłonienie zwycięzców. Oznacza to, że wyniki zostaną ogłoszone najwcześniej na przełomie marca i kwietnia. W minionych latach w tym czasie programy festiwali były od dawne dopięte, zaś umowy podpisane. Rzecz dotyczy najważniejszych festiwali o wieloletniej tradycji, ugruntowanej pozycji i wiernej widowni. To Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi, Przegląd Piosenki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta