Magia wielkich liczb: jak interpretować dane deweloperów
Rankingi sprzedanych mieszkań i sprawozdania spółek są pełne paradoksów.
Deweloperzy są najczęściej oceniani przez pryzmat liczby sprzedanych mieszkań. Według szacunków firmy REAS w ostatnich latach sprzedaż na rynku pierwotnym w sześciu największych aglomeracjach rosła w tempie prawie 19 proc. rocznie, do niemal 73 tys. w 2017 r.
Także poszczególne firmy notowały coraz wyższe wyniki, w 2017 r. liderzy operują już w przedziale 3,5–4 tys. lokali, wyraźnie wzrosło grono spółek sprzedających powyżej 1 tys. mieszkań rocznie. Wrażenie robi też tempo wzrostu – znacznie powyżej rynkowego, rzędu nawet 50–60 proc.
Jednak mieszkanie mieszkaniu nierówne i zamiast poprzestawać na rankingach, warto głębiej wczytywać się w sprawozdania spółek, bo te kryją wiele niespodzianek i paradoksów.
Diabeł tkwi w szczegółach
Rosnący wynik w ujęciu ilościowym nie musi przekładać się automatycznie na poprawę zysków.
Wrocławska firma Vantage Development po trzech kwartałach 2016 r. raportowała wzrost liczby przekazanych klientom lokali o 15 proc., do 246 sztuk. Jednak przychody okazały się o 21 proc... niższe niż rok...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta