Nowa Rada będzie bardzo ostrożna
joanna Kołodziej-Michałowicz | Ostatnio KRS głównie kontestowała pomysły władzy wykonawczej – mówi kandydatka.
Rz: Proces wyboru nowych sędziów-członków Rady wkroczył w kolejną fazę. Kandydaci zostali zweryfikowani, teraz czekają na poparcie polityków. Następnie przyjdzie czas na głosowanie. Co zdecydowało o tym, że pani postanowiła wystartować w wyborach do nowej Krajowej Rady Sądownictwa?
Joanna Kołodziej-michałowicz: Lubię nowe wyzwania. Jestem osobą, dla której praca jest ważna, i cieszę się, że pojawia się nowa forma pracy dla społeczeństwa, związana ze służbą, która jest mi szczególnie droga. To autentyczny powód zgłoszenia mojej kandydatury.
Jaka będzie nowa KRS, dopiero zobaczymy. A jaka, pani zdaniem, jest ta, która jeszcze dziś funkcjonuje?
Trudno jest mi jednoznacznie oceniać. Nie jestem osobą mocno zaangażowaną politycznie, a ostatnio Rada angażowała się głównie w kontestowanie pomysłów władzy wykonawczej. Ta sfera w ogóle mnie nie interesuje. Rozumiem, że Rada ma stać na straży niezawisłości sędziów i niezależności sądów. Ale poza ostrą reakcją na wszelkie propozycje zmian w sądach ciężko jest mi wskazać jakieś inne konkretne działania Rady. Niedawno, z racji zgłoszenia swojej kandydatury, postanowiłam pilnie prześledzić stronę internetową Krajowej Rady Sądownictwa,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta