Warto inwestować w pamiątki po II Rzeczpospolitej
Moja kolekcja | Setna rocznica odzyskania niepodległości zaostrza apetyty na aukcjach JANUSZ MILISZKIEWICZ
Z bilansu pierwszego kwartału wynika, że pewniakami na aukcjach były przede wszystkim dzieła i antyki związane z historią II Rzeczypospolitej. Potwierdzają to dwie ostatnie aukcje, jakie 7 kwietnia odbyły się w Krakowie.
Krakowska Desa (www.desa.art.pl) rekordowo za 4 tys. zł sprzedała naramienną opaskę Związku Obrońców Lwowa z listopada 1918 roku. Cena wywoławcza wynosiła 1,5 tys. zł. Można mnożyć przykłady równie zdecydowanych licytacji. Za 25 tys. zł sprzedano mundur generała brygady z okresu II RP. Ma on komplet guzików sygnowanych „GuzPol 1937". Taki mundur pojawił się pierwszy raz na kolekcjonerskim rynku. W wewnętrznej kieszeni znaleziono wszyty strzępek materiału z nazwiskiem właściciela munduru gen. Ottona Krzischa.
Odkryciem zakończyła się licytacja w krakowskiej Desie anonimowej odznaki, o której w katalogu napisano tylko, że widnieją na niej tajemnicze literki LCHMW. Na aukcję zgłosił się kolekcjoner – znawca historii Kresów, który po zakupie rozczytał skrót jako: „Lwowski Chór Medyków Weterynarii".
Zapatrzeni w przeszłość
7 kwietnia na aukcji krakowskiego antykwariatu Nautilus (www.nautilus-art.pl) cenę 5,1 tys. zł osiągnął plakat z 1920 roku „Pożyczka Odrodzenia Polski". Dzieło Felicjana Szczęsnego Kowarskiego miało...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta