Uwaga na mańkuta
W sobotę w Częstochowie walka Tomasz Adamek – Joey Abell. Rywal jest groźny, dla Polaka będzie to pojedynek podwyższonego ryzyka.
Adamek mówi o sobie, że jest jak wino: im starszy, tym lepszy. Ile w tym prawdy, przekonamy się w Częstochowie.
Walka „Górala" z siłaczem z Minnesoty kończyć będzie organizowaną przez Mateusza Borka galę Polsat Boxing Night. Emocji nie zabraknie – jak mówi Borek – wliczone są w cenę biletu i pay-per-view, bo tylko tak można będzie obejrzeć osiem pojedynków.
We wrześniu ubiegłego roku 36-letni Abell rozbił w proch marzenia Krzysztofa Zimnocha, nokautując go szybko na ringu w Radomiu. W sobotę będzie miał trudniejszego, choć starszego przeciwnika, 41-letniego Adamka, byłego mistrza świata dwóch kategorii wagowych.
„Góral" wygrał 52 zawodowe walki (30 przed czasem), przegrał tylko pięć: z Witalijem Kliczką (stawką był pas WBC), Wiaczesławem Głazkowem, Erikiem Moliną, Arturem Szpilką (wszystkie w wadze ciężkiej) oraz Chadem Dawsonem (w półciężkiej, Polak bronił...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta