Ubezpieczyciele płacą miliony po wyrokach
Towarzystwa ciągle przegrywają przed sądami sprawy dotyczące polisolokat. Uważają, że z klientami mogłyby się dogadać dobrowolnie, ale przeszkadzają w tym kancelarie odszkodowawcze.
regina Skibińska
Które firmy ubezpieczeniowe chętnie wypłacają odszkodowania, a które płacą dopiero wtedy, gdy zmusi je Temida, widać w przesyłanych do rzecznika finansowego sprawozdaniach o postępowaniach sądowych. W 2017 r. w sprawach dotyczących reklamacji sądy zasądziły od towarzystw łącznie 162 mln zł. Apetyty klientów były dużo większe: żądali łącznie prawie 840 mln zł.
Polisolokaty na topie
Wśród ubezpieczycieli życiowych niechlubny rekord bije AXA Życie. Ubezpieczyciel ten musiał wypłacić ponad 11 mln zł z 27,7 mln zł zasądzonych łącznie od wszystkich towarzystw na życie. To prawie 40 proc. ogółu zasądzonych sum, podczas gdy udział tego asekuratora w rynku wynosi niespełna 5 proc.
– Bardzo dużo ugód zawieramy z klientami już w trakcie likwidacji szkody zarówno osobowej, jak i majątkowej – przekonuje Aleksandra Leszczyńska, rzeczniczka prasowa AXA. – Ale są wśród niezadowolonych klientów również osoby, z którymi nie dochodzimy do porozumienia i one decydują się rozstrzygnąć sprawę w sądzie.
W ślad za AXA podąża TU na Życie Europa – z zasądzonymi 5,6 mln zł. Aż 4 mln zł musiało zapłacić klientom relatywnie niewielkie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta