Łukaszenko zabiera się za kołchozy
Dziesiątki aresztów i spraw karnych to metoda władz w Mińsku na rozwiązanie problemów białoruskiego rolnictwa.
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko do rolnictwa ma szczególny sentyment. Swoją polityczną karierę rozpoczynał jako dyrektor sowchozu w rejonie szkłowskim (obwód mohylewski). W białoruskiej telewizji państwowej często można zobaczyć 63-letniego prezydenta, który sadzi ziemniaki, zbiera zboże, jeździ traktorem, ciężarówką czy kieruje ogromnymi pojazdami rolniczymi.
Z powodu swego zamiłowaniem do rolnictwa często zabiera wysokiej rangi gości zagranicznych do podmińskiego gospodarstwa należącego do administracji prezydenta zamiast do licznych pałaców czy rezydencji. To tam uczył kosić trawę francuskiego aktora Gerarda Depardieu i częstował marchewką hollywoodzkiego gwiazdora Stevena Seagala. Ten ostatni, siedząc przy pięknym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta