Zbadają przyczyny katastrofy w kopalni Zofiówka
W poniedziałek górnicy nie podjęli prac wydobywczych w kopalni, gdzie doszło do tragicznego w skutkach silnego wstrząsu. Priorytetem była akcja ratownicza.
Akcja ratunkowa w należącym do Jastrzębskiej Spółki Węglowej zakładzie Zofiówka trwa od soboty. Do zamknięcia tego wydania gazety ratownikom nie udało się dotrzeć do trzech uwięzionych pod ziemią górników. Nie udało im się ich zlokalizować pomimo użycia specjalistycznego sprzętu. Nie wykrył on żadnego sygnału od uwięzionych osób. Ratownicy nie znaleźli też nadajników radiowych zainstalowanych w lampach górniczych. W poniedziałek górnicy pracujący w kopalni stawili się do pracy, ale nie podjęli robót wydobywczych.
– Cały czas pracujemy z ogromną determinacją. Wierzymy, że ci górnicy żyją, dlatego najważniejsze, aby w rejon zwałowiska dostarczyć sprężone powietrze. Górnicy instynktownie wiedzą, jak zachować się w takiej sytuacji i jeśli tylko mają możliwość, zbliżają się do rurociągu, gdzie jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta