Co blokujemy na Facebooku
Niemal potroiliśmy liczbę osób, które wraz ze specjalnymi programami filtrują treści zamieszczane na FB – mówi Michałowi Szułdrzyńskiemu szefowa firmy Marka Zuckerberga w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie, Nicola Mendelsohn
Rzeczpospolita: Facebook ostatnio skasował ponad 500 mln kont. Dlaczego?
Nicola Mendelsohn: Zawsze chcieliśmy, by Facebook był miejscem przyjaznym, w którym obowiązują pewne standardy. By każdy mógł w nim poświęcać czas rodzinie, przyjaciołom, biznesowi czy temu, co dla niego ważne. Zdawaliśmy sobie sprawę, że są ludzie, którzy nie chcą się trzymać tych zasad, więc od początku tworzyliśmy wskazówki dotyczące tego, czego nie możemy zaakceptować. W zeszłym tygodniu, w celu zapewnienia pełnej przejrzystości naszego działania, przedstawiliśmy liczby dotyczącego tego, co robimy, by nie dopuścić do pogwałcenia naszych „standardów społeczności": wzywania do nienawiści, pokazywania nagości, wspierania terroryzmu etc.
Kasujecie też fałszywe konta.
Tak.
Jaka była wasza pierwsza reakcja, gdy zorientowaliście się, że ktoś wykorzystał Facebook do tego, by wpływać na wynik wyborów w USA?
Mark Zuckerberg mówił o tym, że Facebook to bardzo optymistyczna firma. Istnieją jednak ludzie, którzy chcą używać naszej platformy w złym celu – bez względu na to, czy chodzi o politykę, biznes, czy cokolwiek innego. Kampania wyborcza w 2016 r. w USA wiele nas nauczyła, szczególnie dlatego, że integralność procesu demokratycznego jest dla nas dużą wartością. Dlatego też chcemy mieć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta