Chcemy mieć dużo i na już

źródło: materiały prasowe

rozmowa | Izabela Kielczyk, psycholog biznesu, coach wyższej kadry menedżerskiej.

Statystyki pokazują, że Polacy chętnie pożyczają pieniądze na wakacje, sprzęt elektroniczny, remont czy święta. Dlaczego tak bardzo lubimy żyć na kredyt?

Izabela Kielczyk: Wciąż jesteśmy społeczeństwem na dorobku. W naszym przekonaniu „mieć" bardzo często oznacza „być". Nie chcemy zbyt długo czekać na zrealizowanie swoich marzeń, dlatego nie interesuje nas żmudne odkładanie. Chcemy mieć tu i teraz. Dodatkowo stale jesteśmy atakowani reklamami banków, firm pożyczkowych. Nie każdy potrafi oprzeć się pokusie. Badania pokazują, że najczęściej zadłużają się osoby ambitne, na dorobku, bez dużego majątku rodzinnego, które chcą podnieść swój standard życia. To ludzie odważni, podejmujący wyzwania i ryzyko, wierzący w to, że los będzie im sprzyjał, a co za tym idzie, spłacenie zaciągniętych zobowiązań nie będzie stanowić problemu. Oni najchętniej kupują mieszkania na kredyt. Drugą grupę stanowią osoby, które chcą za wszelką cenę dorównać swoim standardem życia osobom ze swojego środowiska. Te osoby żyją często według zasady „zastaw się, a postaw się", kupują impulsywnie, nie zastanawiając się, czy będzie ich stać na spłatę zaciąganych zobowiązań. Działają lekkomyślnie i krótkoterminowo.

Niektórym trudno jest zaakceptować, że znajomi zarabiają więcej, jeżdżą na luksusowe wakacje, kupują...