Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wpaść, popracować, pogadać z kimś, kto nie doniesie szefowi

07 lipca 2018 | Plus Minus | Piotr Mazurkiewicz
źródło: AFP

Praca w jednym pomieszczeniu osób, które widzą się pierwszy raz w życiu, brzmi jak koszmar. Ale amatorów co-workingu przybywa. 
To głównie ci, którzy nie mogą się skupić w domu lub chcą obniżyć koszty.

Praca zdalna czy zupełnie na własny rachunek ma swoje zalety. Ale dla niektórych to prawdziwe wyzwanie. – Po prostu czasami, jak podczas studenckiej sesji, zaczyna się wyszukiwać zajęcia, aby się tylko nie zabrać do tego, do czego powinno. W takim stanie mam zawsze idealnie wysprzątane mieszkanie, obiad z kilku dań i masę niewykonanych zleceń, które muszę później nadganiać nocami – mówi Beata, niezależny konsultant, zajmująca się zarządzaniem projektami dla wielu dużych firm.

– Człowiek jest zwierzęciem stadnym, tylko wybitnie aspołeczni pisarze spełniają się w pracy w pojedynkę. Inni potrzebują kontaktu z ludźmi, wymiany myśli, czasami wręcz pomocy czy chwili niezobowiązującej rozmowy – mówi Jakub, tłumacz, który pracuje tylko z domu, a czasami ucieka ze zleceniami do kawiarni.

Zatem jeśli ktoś ma możliwość pracy zdalnej, ale przynajmniej zatrudniająca go firma ma biuro, nie ma kłopotu. Można tam wpaść co drugi, trzeci dzień i odświeżyć głowę. Co jednak mają zrobić pracujący tylko na własny rachunek? Dla nich też jest ratunek w postaci pojawiających się coraz modniejszych centrów coworkingowych. To miejsca w biurowcach, w których można za opłatą wynająć miejsce do pracy, biurko itp. Bardziej rozrzutni mogą przekierować tam korespondencję, a gdy jest konieczność zorganizowania spotkania z klientem, zamiast spotykać się „na mieście", wynająć salę konferencyjną....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11096

Wydanie: 11096

Zamów abonament