Konserwatyzm dzikusów
Wyjeżdżając w ubiegłym tygodniu na Mazury, postanowiłem zrobić mały eksperyment w internecie. Poprosiłem tych, którzy bronili wypowiedzi jednego z najważniejszych polityków PiS, ministra obrony narodowej, który nazwał paradę równości w Poznaniu marszem sodomitów, by znaleźli mi jakiś przykład tego, że papież w ten sposób wypowiada się o osobach homoseksualnych.
Odpowiedzi mnie jednak zaskoczyły. Pomijając suche liczby (wpis przeczytało 42 tys. osób, które zostawiły koło setki komentarzy, a niemal 400 osób podało ten wpis dalej), najbardziej zaskakujący był ton odpowiedzi ze strony sympatyków owego polityka, którzy – co oczywiste – zaczęli powoływać się na Pismo Święte. No bo rzeczywiście zarówno w Starym, jak i Nowym Testamencie czytamy słowa zdecydowanego potępienia dla aktów homoseksualnych. Sęk w tym, że Kościół, jednoznacznie negatywnie oceniając homoseksualizm, uczy, by do samych homoseksualistów odnosić się z szacunkiem, pamiętając o ich godności jako osoby ludzkiej. W Katechizmie Kościoła katolickiego czytamy wszak:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta