Bez pracy byśmy zwariowali
W pracy spędzamy znaczną część życia. Nie znam ani jednej osoby, która by „rzuciła kwitami" z powodu niskich zarobków. Ale znam wiele osób, które zrezygnowały z pracy z powodu złej atmosfery. To pokazuje, że sprawa stosunków panujących w pracy jest dla nas kluczowa - mówi Katarzyna Korpolewska, psycholog.
Plus Minus: Kończy się lato, większość z nas jest już po urlopie i zaczyna się trwające resztę roku narzekanie, że znów musimy wrócić do pracy, a na kolejny dłuższy oddech możemy liczyć dopiero w Boże Narodzenie. Dlaczego jest nam w pracy tak źle?
Zwykle narzekamy na pracę nie dlatego, że dzieją się w niej złe rzeczy, lecz raczej dlatego, że taki mamy zwyczaj. Ale zapewniam wszystkich, że bez pracy jest jeszcze gorzej, bo jest ona nam bardzo do życia potrzebna. Mam na myśli nie tylko kwestie finansowe, ale także psychiczne i społeczne. Pracując, mamy poczucie, że coś robimy, tworzymy – nawet jeśli w rzeczywistości są to naprawdę małe budowle. Ale jest to bardzo ważne, bo nawet dzięki tym drobiazgom mamy poczucie, że jesteśmy potrzebni.
A kiedy człowiek nie ma zajęcia, to...
Wszystko zależy od tego, czy do tej pory był on osobą aktywną zawodową czy nie. Wielu młodych ludzi, którzy nigdy nie pracowali, stara się odwlec moment rozpoczęcia pracy zawodowej, bo mają poczucie, że ich młodość się skończy, utracą swoją wolność. Są jednak też tacy, którzy nie mogą się doczekać, kiedy rozpoczną pracę, bo chcą się sprawdzić w wymarzonym zawodzie.
Jednak ktoś, kto stracił zatrudnienie, podchodzi do tego w zupełnie inny sposób.
Utrata pracy to jedno z najbardziej stresujących wydarzeń w życiu. Poza pojawiającą się troską...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta