Ruszył rajd wirusa ASF w Chinach
Rolnictwo | Czternaście ognisk afrykańskiego pomoru świń wybuchło w ciągu zaledwie 40 dni. Choroba błyskawicznie skacze między prowincjami największego rynku wieprzowiny na świecie.
Od pierwszego przypadku wykrycia u świń wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF) w Polsce w lipcu 2014 r. do czwartego ogniska tej choroby u świń minęły dwa lata. Tymczasem w Chinach wirusowi taki postęp zajął niecałe trzy tygodnie, od 3 do 23 sierpnia. Wirus się nie zatrzymał, chińskie władze weterynaryjne doniosły w tym tygodniu o 14. ognisku.
Choć ASF ludziom zupełnie nie zagraża, to dla sektora producentów wieprzowiny oznacza ogromne kłopoty. W ciągu półtora miesiąca w Chinach zutylizowano 40 tys. świń, a to na pewno nie koniec. Dodatkowym problemem jest mała świadomość ASF u rolników.
Śledzenie kluczem
O znalezieniu najnowszego, 14. ogniska ASF chińskie Ministerstwo Rolnictwa poinformowało...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta