Gra na czas sprzyja Unii Europejskiej
Unijni przywódcy zaplanowali na środę polityczne porozumienie w sprawie warunków wyjścia Londynu z UE. Ale sprawa się odwleka.
Najpierw w jednym pomieszczeniu na 3. piętrze budynku unijnej Rady premier Theresa May przemówi do przywódców 27 państw UE. Potem wróci do siebie, a pozostali premierzy i prezydenci już w innym pokoju zasiądą do kolacji. Wysłuchają Michela Barniera, unijnego negocjatora ds. brexitu, i we własnym gronie będą się zastanawiali, co dalej. Taki jest plan wyznaczonego na środę wieczorem szczytu UE w sprawie artykułu 50, czyli po prostu w sprawie brexitu.
– Oczekiwaliśmy, że będziemy w innym miejscu – przyznaje nieoficjalnie wysoki rangą unijny dyplomata. Po ponad roku negocjacji zakładano, że w środę przywódcy dostaną projekt porozumienia o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE i dołączoną do niego deklarację polityczną opisującą ogólnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta