Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rap nasz powszedni

20 października 2018 | Plus Minus | Michał Płociński
Rapowy show na bogato – Łona i zespół The Pimps. To koncertowa wersja duetu Łona i Webber, klasycznej hiphopowej fuzji: raper i producent. Na scenie Webbera zastępują muzycy, którzy aranżują jego samplowane bity na żywe instrumenty. Na pierwszym planie Łona (w środku) i Rymek, czyli hypeman  (raper wspierający frontmana na koncertach)
autor zdjęcia: Marta Bogacz
źródło: Fotorzepa
Rapowy show na bogato – Łona i zespół The Pimps. To koncertowa wersja duetu Łona i Webber, klasycznej hiphopowej fuzji: raper i producent. Na scenie Webbera zastępują muzycy, którzy aranżują jego samplowane bity na żywe instrumenty. Na pierwszym planie Łona (w środku) i Rymek, czyli hypeman (raper wspierający frontmana na koncertach)
źródło: Getty Images

Co druga kupiona polska płyta to ta z muzyką hip-hopową, a żadna inna subkultura nie ma dziś tak wielkiego wpływu na kulturę głównego nurtu. Oto przewodnik dla tych, którzy nie uważają, że w dobrym tonie jest ignorowanie tak ważnego zjawiska.

A może to nie ty dajesz pomysły na takie programy / Zobacz »Rower Błażeja«, pytali, jak się witamy" – rymował, z wyrzutem do wszystkich żądnych sensacji, raper Ekonom z Fenomenu. Ten odcinek popularnego programu telewizyjnego na długo zapadł w pamięci hip-hopowców. „Rower Błażeja" był magazynem młodzieżowym nadawanym na przełomie wieków. Gdy w 2001 r. polski rap zaczynał być na topie, telewizyjną Jedynkę odwiedzili raperzy Eldo, Spinacz i aktywista Arek Deliś. Po jednej stronie publiki rozsiedli się „hejterzy", jak dzisiaj byśmy ich nazwali; po drugiej – hip-hopowcy. Program w ogólnopolskiej stacji był dla środowiska wydarzeniem tak doniosłym, że młodzi raperzy, organizatorzy imprez i grafficiarze zjechali się do warszawskiego studia przy ul. Woronicza z całej Polski (– Czy hip-hop w Polsce to kultura? – Gdyby to nie była kultura, nie jechałbym tu ze Szczecina opowiedzieć, że rymuję od 12 lat...). Tę dyskusję wspominano latami, przewijała się w wielu rapowych kawałkach – najgłośniej właśnie w „Sensacji" Fenomenu, grupy z warszawskiego osiedla Jelonki. Zresztą do dziś wraca się do niej np. na rapowych bitwach – jako symbolu niezrozumienia tego, czym jest hip-hop.

Program zaczął się od koncertu zupełnie nieznanego (ani wcześniej, ani później) zespołu Śfider Anyy, który – jak sam prowadzący zauważył –„o sobie mówi, że nie jest zespołem hip-hopowym". Super....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11185

Wydanie: 11185

Zamów abonament